Ewa Klimowicz
Creative Project Manager
,
Up Bonus
Gonimy za karierą, terminami i wynikami, ale gdzie w tym wszystkim jest czas dla bliskich? „Dwie Godziny dla Rodziny” to inicjatywa, która przypomina: nie ma sukcesu zawodowego, który zrekompensuje stracone chwile z rodziną. I choć to tylko symboliczne dwie godziny, dla wielu mogą okazać się początkiem realnej zmiany.
Wchodzimy do pracy na pełnych obrotach. Spotkania, maile, deadline’y. Wieczorem zerkamy w telefon, z nadzieją, że może jutro będzie spokojniej. A życie prywatne? Często spada na dalszy plan. Nieustanny pośpiech sprawia, że coraz trudniej znaleźć czas na to, co naprawdę ważne – na relacje, rozmowy, uważność wobec bliskich. Czy naprawdę chcemy, by kolejne miesiące upływały nam w trybie „praca-sen-praca”?
Na szczęście są inicjatywy, które przypominają, że szczęścia nie mierzy się liczbą zadań odhaczonych na liście, lecz chwilami spędzonymi z tymi, którzy są dla nas najważniejsi.
Jedną z nich jest akcja „Dwie Godziny dla Rodziny” – prosty, ale niezwykle potrzebny gest, który uczy, że czas to najlepszy prezent, jaki możemy sobie nawzajem podarować.
Akcja „Dwie Godziny dla Rodziny” została zainicjowana w 2012 roku przez Fundację Humanites. Ma na celu promowanie głębokich relacji rodzinnych oraz integrację życia zawodowego i prywatnego. Co roku, w okolicach 15 maja, czyli Międzynarodowego Dnia Rodziny ustanowionego przez ONZ, pracodawcy zachęcani są do umożliwienia pracownikom wcześniejszego zakończenia pracy o dwie godziny, aby mogli spędzić ten czas z bliskimi.
To, co zaczęło się jako skromna polska inicjatywa, dziś stało się międzynarodowym ruchem społecznym, który z roku na rok zyskuje na sile. Idea, by choć na chwilę oderwać się od służbowych ekranów i poświęcić czas rodzinie, przemawia do ludzi na całym świecie – niezależnie od szerokości geograficznej i kultury organizacyjnej.
W 2024 roku do akcji „Dwie Godziny dla Rodziny” przyłączyło się już ponad 800 firm z 15 krajów, w tym z Niemiec, Czech, Finlandii, Bułgarii, Litwy i Słowacji. A na liście uczestników znajdziemy prawdziwych gigantów, m.in.Grupę Tauron, Santander Bank, Microsoft, Oracle, Wedel. Taka reprezentacja pokazuje, że również globalne korporacje dostrzegają wartość tego prostego, a zarazem wymownego gestu.
Badania pokazują, że silne więzi rodzinne i społeczne mają pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne i fizyczne. Inicjatywa przypomina o potrzebie pielęgnowania tych relacji.
Pracownicy, którzy czują się wspierani przez pracodawcę w łączeniu życia zawodowego i prywatnego, są bardziej zaangażowani i lojalni.
Udział w akcji to sygnał, że firma dba o swoich pracowników i promuje wartości rodzinne, co może przyciągać talenty i klientów.
Proces jest prosty:
Czytaj także:
Dress code bez presji. Kultura pracy zaczyna się od komfortu
Promesa zatrudnienia – czym jest i kiedy warto ją uzyskać?
8 godzin to tylko jedna z opcji. Sprawdź, jaki system czasu pracy pasuje do Twojej firmy