,
Urlop na żądanie cieszy się niesłabnącą popularnością, bo pozwala natychmiast wziąć wolny dzień w przypadku nagłych sytuacji życiowych bez skomplikowanej biurokracji. Mimo prostoty idei pracownicy i pracodawcy mają wątpliwości: kiedy dokładnie można z niego skorzystać, kto za niego płaci i czy przełożony może odmówić? Poniżej znajdziesz odpowiedzi poparte obowiązującym prawem i orzecznictwem.
Czym jest urlop na żądanie?
Urlop na żądanie to maksymalnie 4 dni w roku, które pracownik może wykorzystać w sposób elastyczny, bez wcześniejszego wpisywania ich do planu urlopów. Są to pełnoprawne dni urlopu wypoczynkowego, które po prostu zostają wyodrębnione z całej puli urlopowej.
Co ważne:
- Nie trzeba podawać przyczyny – wystarczy zgłosić chęć skorzystania z takiego urlopu.
- Można go zgłosić nawet w dniu jego rozpoczęcia, o ile zrobi się to przed rozpoczęciem pracy.
- Pracodawca ma obowiązek taki urlop udzielić – z nielicznymi wyjątkami.
Podstawa prawna urlopu na żądanie – art. 167[2] Kodeksu pracy
Zgodnie z art. 167[2] Kodeksu pracy:
„Pracodawca jest obowiązany udzielić pracownikowi na jego żądanie i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Żądanie powinno być zgłoszone najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu.”
To oznacza, że:
- Limit 4 dni nie przechodzi na kolejny rok – niewykorzystane dni przepadają z końcem roku kalendarzowego.
- Urlop na żądanie wlicza się do ogólnego wymiaru urlopu wypoczynkowego (czyli np. z 26 dni urlopu, 4 mogą być wykorzystane jako „na żądanie”).
Ile dni urlopu na żądanie przysługuje?
Wymiar urlopu na żądanie to:
- 4 dni w roku kalendarzowym – niezależnie od stażu pracy, stanowiska czy formy etatu.
- Limit nie zmienia się przy zmianie pracodawcy w trakcie roku – obowiązuje globalnie, a nie osobno u każdego pracodawcy.
- Urlop zawsze udzielany jest w pełnych dniach – nie przelicza się go na godziny, nawet jeśli pracujesz w niepełnym wymiarze czasu.
Przykład: Jeśli zatrudniłeś się w czerwcu 2025 r. i wcześniej nie wykorzystałeś urlopu na żądanie u innego pracodawcy – nadal przysługuje Ci maksymalnie 4 dni.
Jak poprawnie zgłosić urlop na żądanie?
Forma zgłoszenia nie jest szczegółowo określona w Kodeksie pracy – liczy się skuteczne dotarcie do pracodawcy.
Możliwe sposoby zgłoszenia:
- telefonicznie (rozmowa lub wiadomość głosowa),
- e-mailem,
- przez komunikator firmowy (np. Slack, Teams),
- SMS-em,
- osobiście lub pisemnie, jeśli jesteś w pracy.
Ważne zasady:
- Termin zgłoszenia: najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu – najlepiej przed rozpoczęciem dnia pracy.
- Treść zgłoszenia powinna być jednoznaczna i zawierać: imię, nazwisko, datę urlopu i informację, że chodzi o urlop na żądanie.
- Zachowaj potwierdzenie zgłoszenia – dla własnego bezpieczeństwa dobrze mieć dowód, że zgłoszenie zostało wysłane.
Czy urlop na żądanie jest płatny?
Tak. Urlop na żądanie jest pełnopłatny, ponieważ jest częścią urlopu wypoczynkowego.
Wynagrodzenie za ten dzień oblicza się zgodnie z przepisami Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 29 maja 1996 r. w sprawie sposobu obliczania wynagrodzenia urlopowego (tekst jedn. z 2021 r.).
Pracownik nie ponosi żadnych kosztów ani konsekwencji finansowych z tytułu skorzystania z tego uprawnienia.
Czy pracodawca może odmówić urlopu na żądanie?
Choć art. 167[2] KP stanowi o „obowiązku” udzielenia urlopu, w praktyce istnieją wyjątkowe sytuacje, w których pracodawca może odmówić.
Przykładami są:
- nagła awaria lub zagrożenie bezpieczeństwa, wymagające obecności pracownika,
- brak możliwości organizacyjnych (np. jedyny pracownik na zmianie),
- istotne interesy firmy, które są realnie zagrożone nieobecnością danej osoby.
Czytaj także:
Jak zwiększyć produktywność w pracy i nie zwariować?
Praca dla introwertyka. Liczy się cisza, komfort i skuteczność
Data aktualizacji:
2025-06-25